Sesja narzeczeńska w Warszawie. Czyli dlaczego warto?
Sesja narzeczeńska staje się coraz bardziej popularna wśród par planujących ślub. Nie dziwię się temu wcale, ponieważ jest idealną sytuacją, w której możecie poznać Waszego fotografa, zobaczyć się na jego zdjęciach, zweryfikować Wasze obawy i ewentualne kompleksy. Jeżeli stresuje Was myśl o pozowaniu, o byciu fotografowanym, to warto zastanowić się nad taką sesją przed ślubem.
Iza i Michał nigdy wcześniej nie pozowali i na początku nie czuli się pewnie, ale z każdą chwilą rozkręcali się coraz bardziej i jestem przekonana, że nie tylko ja, ale wszyscy świetnie się bawiliśmy podczas robienia zdjęć. I o to też chodzi. O ciekawe i inspirujące spędzenie wspólnie czasu, którego owocem są zdjęcia. O wzajemne “dotarcie się” i poznanie, co potem, w dniu ślubu okazuje się bardzo ważne. Bo kiedy spotykamy sie w Waszym wielkim dniu, okazuje sie, ze stalam sie juz znajomą Wam osoba. Wiecie dokladnie, czego mozna sie po mnie spodziewac, a Wy w dniu pełnym stresów macie o jeden z nich mniej
Sesja i co dalej?
Iza i Michał wykorzystali fotografie z tej sesji dając je oprawione rodzicom w prezencie, ale to jak Wy wykorzystacie zdjęcia ze swojej sesji zależy tylko od Was. Możecie użyć ich do zaproszeń, do dekoracji sali, jako prezenty dla gości… ogranicza Was tylko wyobraźnia 😉